Feministyczna interwencja i satyra
O wystawie brytyjskiej ceramiczki Claudii Clare w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski do 1 października 2023
Claudia Clare wykorzystuje starą jak sama ludzka cywilizacja technikę - ceramikę - do tworzenia zaangażowanych społecznie i osobiście prac osadzonych w materialnym tu i teraz. Jej dzieła były cenzurowane zarówno w Iranie, jak i Wielkiej Brytanii, a dziś pokazywane są na indywidualnej wystawie w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Ich tematem przewodnim są kobiety, seksbiznes i aktywizm - zarówno w feministycznym, jak i patriarchalno-humorystycznym wydaniu.
Medium i historia
Clare nawiązuje do tradycyjnego znaczenia ceramiki jako medium artystycznego i dokumentu historycznego. Ze względu na swoją trwałość ceramika jest nieocenionym źródłem w archeologii, dającym wgląd w dawno minione światy. Podczas gdy starożytne malarstwo się nie zachowało, antyczne wazy przetrwały.
Greckie wazy często opowiadały wzniosłe historie bogów i herosów bądź uwieczniały współczesne wydarzenia. Clare bezprzykładnie czerpie z tej klasycznej tradycji, opowiadając za jej pomocą tragedie i komedie ze współczesnego świata polityki, aktywizmu i szarej egzystencji kobiet.
Przykładowo, skłębione postacie ludzi i zwierząt ukazane w ognistej kolorystyce na wazie Nie jestem przestępczynią przywodzić na myśl Guernikę Picassa, paleolityczne malarstwo naskalne czy grecką gigantomachię, tj. mityczną walkę bogów z gigantami. Dzieło stanowi jednak odpowiedź na dotkliwą aktualność: symbolizuje zezwierzęcenie “klientów” w prostytucji oraz nawiązuje do walki o dekryminalizację ofiar prostytucji i ukaranie sprawców, prowadzonej przez Fionę Broadfoot, która jako dziecko padła ofiarą seksbiznesu.
Przedstawiając na swoich monumentalnych, osadzonych na postumentach wazach przetrwanki prostytucji, współczesne i historyczne aktywistki lesbijskie czy Mahsę Amini i inne młode ofiary rewolucji w Iranie, Clare oddaje im hołd i tworzy współczesne malarstwo historyczne w nawiązaniu do toposów gatunku. Dokumentując w ten sposób interwencje feministyczne, nadaje im status wydarzeń o doniosłości dziejowej, a ich bohaterki wynosi do rangi uczestniczek Wielkiej Historii (Kobiet).
Performatywność
Aktywizm obecny jest nie tylko w tematyce, ale też w procesie twórczym Clare.
Na podobieństwo starożytnych okazów muzealnych, jej dzieła są często połamane i dziurawe. Wazy podejmujące temat wykorzystywania kobiet w prostytucji zostały publicznie rozbite na kawałki przez artystkę, by potem mogły zostać poddane procesowi odbudowy, rekonstrukcji czy symbolicznego odrodzenia, powstawania z kawałków. Każde z dzieł należących do serii I otwarły się drzwi opowiada historię kobiety wychodzącej z seksbiznesu. Clare współpracowała przy ich tworzeniu z organizacją niosącą pomoc kobietom, szukającym ucieczki z prostytucji. Zarówno proces rozbijania wazy, jak i późniejsza rekonstrukcja są rodzajem rytuału: rozbijaniu Nie jestem przestępczynią towarzyszyło odczytanie nazwisk kobiet, które poniosły śmierć z rąk “klientów” i sutenerów. Po sklejeniu przedmioty noszą ślady przemocy, mają ubytki. Stoją jednak dumnie na postumentach, jak antyczne wazy przetrącone przez los i posklejane przez troskliwych kustoszy pamięci. Do wnętrza niektórych można zajrzeć. Często ze środka spogląda portret kobiety, której historię opowiada dzieło. Clare pokrywa blizny na potłuczonych wazach złotem płatkowym niczym za pomocą drogocennej maści, która ma jednocześnie ukoić cierpienie i symbolicznie uwznioślić kobietę, o której mówi.
Satyra
Nie bez powodu jednak wystawa nosi tytuł “Satyra feministyczna”: można na niej również znaleźć prace prześmiewcze. Ostrze szyderstwa skierowane jest w stronę, znowuż, seksbiznesu, aktywizmu (Święta Molly Męczennica, która portretuje typową działaczkę pro sex work) czy fundamentalizmu islamskiego (Pocztówka z Kalifatu opowiada o prawdziwej postaci Brytyjczyka, który wyjechał do tzw. Państwa Islamskiego i został nim oczarowany). Cyrk płci jest z kolei alegoryczną karykaturą ruchu transaktywistycznego. Ukazuje zarówno bezimienne tłumy z flagami i kijami bejsbolowymi, wyzbytych jednostkowej tożsamości “futrzaków” i ”psiaków” (ang. furries, puppies), jak i pojedynczych aktorów tragifarsy, na przykład kolarza Veronikę Ivy czy fińskiego trans farmera-łyżwiarza, który w wieku niespełna 60 lat olśnił swą chwiejną jazdą figurową publiczność na ceremonii otwarcia mistrzostw Europy w łyżwiarstwie figurowym. Alegoria Brytanii siedząca na tronie sypie złote monety, a młoda naga dziewczyna, symbolizująca ofiary afirmacji dysforii płciowej, wykonuje akrobacje na trapezie. Pytanie do publiczności: spadnie czy nie?
Kuratorkami wystawy są Jo Bartosch oraz Agnieszka Kołek.
Można obejrzeć ją do 1 października 2023.